tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post7185399511311733988..comments2024-03-02T16:07:38.707+01:00Comments on Za okładki płotem. Rzetelne recenzje od 2011 roku: James Ellroy, "Perfidia" - zapowiedźMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-47373248283752264062015-08-18T22:31:26.529+02:002015-08-18T22:31:26.529+02:00Ja znam tylko LA Quartet i trylogię USA Underworld...Ja znam tylko LA Quartet i trylogię USA Underworld (i za te siedem książek gotów jestem ufundować Ellroyowi pomnik), ale z tego co słyszałem, Ellroy sprzed "Czarnej Dahlii" jest znacznie słabszy niż ten po niej. Więc do pozostałych ciągnie mnie średnio - gdyby jeszcze były dostępne w bibliotekach w moim mieście, to prędzej, a że nie są, to czekam głównie na "Perfidię" i te Michał Stanekhttps://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-19468235596210568092015-08-18T18:16:37.891+02:002015-08-18T18:16:37.891+02:00Słowa Stephena Kinga świetnie podsumowują twórczoś...Słowa Stephena Kinga świetnie podsumowują twórczość Ellroya. To bardzo mocne książki. Tak jak napisałem u Jane, przy lekturze "Koronkowej roboty" wyłonił się właśnie dawno temu już porzucony przeze mnie Ellroy. Póki co, mam na podorędziu "Requiem dla Browna" tegoż autora i planuję przeczytać.<br />tommy z SamotniAnonymousnoreply@blogger.com