tag:blogger.com,1999:blog-9583660659966651432024-03-16T02:13:05.593+01:00Za okładki płotem. Rzetelne recenzje od 2011 rokuBlog o literaturze pięknej, głównie amerykańskiej, a czasem polskiej, angielskiej i z innych krajów. Zwykle sprzed kilku lub więcej lat. Swobodny dobór tytułów, raczej wyważone opinie, szczypta krytycznoliterackiego zacięcia.Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comBlogger369125tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-58135878270381514612024-03-13T19:09:00.000+01:002024-03-13T19:09:13.959+01:00Zatrute miasto (Dashiell Hammett, "Krwawe żniwo")Debiut, który inspirował Kurosawę, Sergio Leone i braci Coen.
Położone nieopodal San Francisco niewielkie miasto Personville występkiem stoi. Do niedawna rządził nim patriarcha-załozyciel, ale oto cztery podległe mu gangi poczęły podnosić głowy i wybijać sie na niezależność. Brudnej roboty ponownego zaprowadzenia porządku podejmuje się bezimienny detektyw, w swych działaniach lawirujący między Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-8960871874462329762024-03-05T14:55:00.000+01:002024-03-05T14:55:06.485+01:00Listy noir (Raymond Chandler, "Mówi Chandler")Będziecie mogli zajrzeć przez ramię (czy wręcz do głowy) jednemu z najwybitniejszych pisarzy ubiegłego wieku, któremu współczesna kultura zawdzięcza prawdopodobnie więcej niż komukolwiek innemu.
Raymond Chandler (1888-1959) - największy mistrz kryminału, który, jak chyba nikt przed nim, rozumiał, że ten gatunek ma sens tylko wtedy, kiedy przekracza siebie. Że racją jego istnienia i awansu do Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-37019881399462053092024-02-19T12:08:00.007+01:002024-02-19T12:08:44.883+01:00Pan Generał, czyli za wolność waszą (Cezary Harasimowicz, "Testament, czyli opowieść o Tadeuszu Kościuszce słowami jego ordynansa, syna afrykańskiego księcia Agrippy Hulla")Oryginalna próba spojrzenia na naszego bohatera narodowego, z nieoczywistego punktu widzenia i na bazie mało znanych w Polsce wydarzeń.
W nowym roku wybitnie nie mam melodii do blogowania - w recenzowanych tu czterystu stronach drobnego druku ugrzązłem na miesiąc z górą, a ponadto życie dobija sie drzwiami i oknami, w formach nie zawsze zachwycających, ale zawsze absorbujących. No nic, siadłem, Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-68502998481491429312023-12-27T16:55:00.011+01:002024-01-03T22:40:47.357+01:00Skontrum 2023Rytualne coroczne podsumowanie.
W 2023 roku przeczytałem aż 40 książek (-> klik), co jest absolutnym rekordem od początku blogowania, tj. od 2011 r. Z tej okazji wysmażyłem sobie wykres statystyczny rocznego czytelnictwa, żeby podziwiać rozmiar słupka:Dokładnie połowa z tej czterdziestki doczekała się recenzji, a wszystkie teksty można znaleźć pod tym linkiem. Pozostałe to zwykle literatura Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-83831099604938641192023-12-21T11:29:00.002+01:002023-12-22T15:12:05.409+01:00Na marginesie marginesu (Cormac McCarthy, "Dziecię boże")Skłania czytelnika do empatii wobec jednostki odrażającej.
Trzecia powieść Cormaca (wyd. 1973), najkrótsza z dotychczasowych, stawia nie lada wyzwanie emocjonalne, mianowicie skłania czytelnika do empatii wobec jednostki odrażającej - mordercy i nekrofila. Jednakże historia Lestera Ballarda to przede wszystkim opowieść o odrzuceniu. Ballard, dziwak doświadczony ucieczką matki i samobójstwem ojcaMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-26778423902773103192023-12-16T14:37:00.005+01:002023-12-21T10:03:08.167+01:00Ofiary wiary (Andrzej Szczypiorski, "Msza za miasto Arras")Przygnębiająco aktualna.
I cisza tej zapada miary,Gdy nagle wiedzą, czego chcąCi, którym przeznaczono mary,A którzy o swe życie drżą,Ale wołają – Wiary!Ofiary! - echem mury drwią.(J. Kaczmarski, Szturm)W 1995 roku natrafiłem na spektakl Teatru Telewizji będący adaptacją tej książki, reżyserował go Janusz Kijowski, który podszedł do tekstu Andrzejewskiego z iście filmowym rozmachem. Od tamtej Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-6152960951356764282023-12-08T13:09:00.001+01:002023-12-18T03:45:52.788+01:00Chłód Nowej Szkocji (Alistair MacLeod, "Skoro ptaki czynią słońce")U MacLeoda wspomnienia wyłaniają się niczym sylwetki z gęstej, mroźnej mgły. Takiej, w której nierzadko groźne wydarzenia nabierają niepostrzeżenie niewytłumaczalnego metafizycznego ciężaru, nadnaturalnej aury.
Potem chłodem wieje, awkrótce chłód przechodzi w mróz.Kto te strony zna,wie - tu tak jest i już.(P. Bukartyk, Tak jest i już)Nowofundlandzki prozaik (1936-2014) to autor raptemMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-18187460391763174222023-11-07T11:20:00.003+01:002023-12-19T15:01:54.402+01:00Przypowieść o poranionych (Ursula K. Le Guin, "Tehanu")Najbardziej kameralna i introwertyczna, ale zarazem najbardziej przejmująca odsłona Ziemiomorza.
Cykl o Ziemiomorzu ma tę cechę, że poszczególne opowieści splatają się i zazębiają, ale zachowują znaczną autonomię. Dzielą je spore odstępy czasowe i przestrzenne, a łączące je nitki wydarzeń podane są często mimochodem, a nie w formie jednolitej fabularnej sagi. Każda odsłona z trzech poprzednich Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-79067421446857017272023-10-02T13:18:00.005+02:002023-12-21T12:25:06.507+01:00Wędrówka zwana życiem (Cormac McCarthy, "W ciemność")Ślepiec przynajmniej nie łudzi się, że widzi.
W drugiej swojej powieści (wyd. 1968) Cormac wyraźnie skręca w stronę alegorii. Nie porzuca charakterystycznego "poetyckiego naturalizmu", jakim cechował się Strażnik sadu - i jaki będzie obecny w niemal całej jego twórczości. Ale tym razem opowieść o wędrówce młodej matki w poszukiwaniu odebranego jej dziecka, oraz (osobno) o wędrówce brata tejże wMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-4026423820478195382023-09-20T10:37:00.002+02:002023-09-20T10:45:04.078+02:00Atak na posterunek szeryfa (Leigh Brackett, "Rio Bravo")Drobne, ale przemyślane zmiany w powieściowej adaptacji filmu poprawiły odbiór tej klasycznej historii, nawet miejscami konkretnie ją wzbogacając i oczyszczając z manieryzmów charakterystycznych dla kina tamtej epoki.
Leigh Brackett (1912-1978) była płodną (acz drugoligową) pisarką science-fiction, ale największą sławę przyniosły jej nie powieści, a scenariusze - do historii przeszła głównie Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-12509838156558446522023-09-08T11:16:00.004+02:002023-09-20T10:40:34.832+02:00Porwanie w Luizjanie (Robert McCammon, "Słuchacz")Dobra lektura na wakacje.
Potoczyście napisany, trzymający w napięciu kryminał z wątkiem nadnaturalnym. Nowy Orlean, lata Wielkiego Kryzysu, czarnoskóry młodzieniec obdarzony zdolnościa komunikacji jakby-telepatycznej angażuje sie w ocalenie dziewczynki z tzw. dobrego domu. Ta bowiem została porwana dla okupu przez pewnych nieobliczalnych ludzi. Autor Chłopięcych lat klei tę historię Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-39957690459635940072023-08-09T12:07:00.006+02:002023-09-20T10:40:32.448+02:00Małpa człowiekowi człowiekiem (Pierre Boulle, "Planeta małp")Broni się m.in. niebywale nośnym konceptem.
Dość krótka ale treściwa rzecz autora Mostu na rzece Kwai na przykładzie ekosystemu planety Betelgeusy stawia pytanie o relacje człowieka z naturą (tu uosabianą przez rozumniejsze od ludzi małpy), którą na Ziemi, w swiecie realnym, ludzkość radośnie "czyni sobie poddaną". Na powieściowej planecie to ludzie są przedmiotem, nie podmiotem badań i Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-66929971852008287672023-07-18T10:57:00.015+02:002023-11-07T11:41:56.522+01:00Przypowieść o śmiertelności (Ursula K. Le Guin, "Najdalszy brzeg")Wyzwanie z gruntu magiczne jest w istocie metaforą rzeczywistych doświadczeń człowieka, fantazyjna baśń przekłada się na życie.
Minęło kilkadziesiąt lat od wydarzeń opisanych w Grobowcach Atuanu, kiedy Ged zwany Krogulcem był młodym czarnoksiężnikiem, a tym bardziej od wydarzeń pierwszej części cyklu o Ziemiomorzu, gdy dopiero uczył się magicznego fachu. Tu jest tuż starym Arcymagiem, Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-71630028147546631042023-07-12T10:01:00.005+02:002023-09-20T10:40:26.994+02:00Lekcja historii klasycznej (Thornton Wilder, "Idy marcowe")Wilder jest myślicielem-humanistą i w historii starożytnej nie szuka towarzyskich skandali, ale koncentruje się przemyśleniach swoich bohaterów i znaczeniach, osobistych bądź symbolicznych, jakie niosą poszczególne fakty.
Nazwisko Wildera poznałem kompletując listę pulitzerową, gdyż w 1928 roku był laureatem za powieść Most San Luis Rey (nagrodę tę otrzymał potem jeszcze dwukrotnie za sztuki Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-7253286546402043372023-06-13T10:32:00.001+02:002023-06-13T10:37:30.295+02:00Między nami uciekinierami (Jim Thompson, "Ucieczka gangstera") Początkowa lekka atmosfera z biegiem eskapady gęstnieje, nabrzmiewając grozą i ponurą symboliką, aż po upiorny, surrealistyczny finał.
Thompson, jeden z klasyków kryminału, mniej u nas znany niż Chandler czy nawet Hammett, miewał nie raz po drodze z kinem. Dwukrotnie współpracował z Kubrickiem, a kilka jego powieści zekranizowano - najsłynniejsza jest bez wątpienia adaptacja niniejszego tytułu Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-33099661173070772632023-05-26T13:00:00.012+02:002023-06-13T10:33:32.278+02:00Wszystko czynię nowe (E. L. Doctorow, "Marsz")By oddać wszechogarniający historyczny żywioł Marszu Shermana, Doctorow sięga do polifonicznej, wielowątkowej narracji, którą stosował wcześniej wielokrotnie z wybitnym lub co najmniej niezłym skutkiem.
[To recenzja z 2011 roku, przejrzana i poprawiona na potrzeby cyklu tekstów o twórczości ELD] W 1864 r., czwartym roku wojny secesyjnej w Ameryce, generał Unii ("Północy") William Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-73415157457699672172023-05-25T14:44:00.003+02:002023-10-08T08:07:36.554+02:00Ciepło, ciepło (Michael Mann, Meg Gardiner, "Gorączka 2")Choć nie sprawia wrażenia napisanej na siłę kontynuacji, generalnie jest to lektura wyłącznie dla wielbicieli filmu Gorączka, którzy odnajdą tu znanych bohaterów i poznają ich nieznane dotychczas losy.
Michael Mann to pewnie największy obecnie stylista kina sensacyjnego, indywidualista portretujący w swoich wystylizowanych dramatach twardych, skoncentrowanych, oddanych swojej profesjiMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-74808671418709009102023-04-25T14:18:00.002+02:002023-04-25T14:18:29.782+02:00Wolność, rodeo i BBQ (Artur Owczarski, "Teksas to stan umysłu")Sympatyczna podróż po Stanie Samotnej Gwiazdy.
Podróżnik, reporter, honorowy obywatel miasta Bandera - oficjalnej światowej stolicy kowbojów, w kilku podejściach tematycznych przybliża współczesną mentalność Teksańczyków. Dużo miejsca poświęca kulturze rodeo i kultowi barbecue, sporo dowiadujemy się o specyficznym stosunku do zwierząt, umiłowaniu broni oraz przywiązaniu do tradycji i wolności (w Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-63306585564208946772023-04-11T10:49:00.003+02:002023-04-11T10:49:51.213+02:00Nakręceni (Mark Seal, "Zostaw broń, weź cannoli. Kulisy powstania filmu 'Ojciec Chrzestny'")Bardzo ciekawe, ale wyłącznie dla miłośników kina i dzieła Puzo - pozostałych znudzi.
Opracowanie wieloletniego dziennikarza "Vanity Fair" dobrze uzupełnia lukę na polskim rynku, zbierając w jednym miejscu nieznane u nas informacje o powieści i jej autorze, oraz chyba wszystkie anegdoty z planu legendarnego filmu. Przy czym, co ciekawe, wiele epizodów ma rozbieżne wersje. Mnóstwa detali Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-72035092341764450942023-04-04T14:51:00.029+02:002023-12-21T12:24:36.991+01:00Było ich trzech (Cormac McCarthy, "Strażnik sadu")Za namową czytelnika - krótka (stusłowna) notka o debiucie Cormaca McCarthy'ego. W oczekiwaniu na nowy dyptyk postanowiłem odświeżyć sobie, po dekadzie przerwy, cały jego dorobek. [EDIT 2023-06-14] W związku z wczorajszą smutną wiadomością taka retrospektywa wydaje się tym bardziej sensownym pomysłem :-(
Wychowany w Tennessee 32-letni McCarthy w debiutanckiej powieści z 1965Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-80468717633152789132023-03-10T09:23:00.002+01:002023-03-10T09:23:35.593+01:00Lloyd Hopkins powraca (James Ellroy, "Mroczny powód" i "Wzgórze samobójców")Na tle słabej pierwszej i równie marnej drugiej odsłony trylogii najlepiej wypada zaskakująco udany, bardziej życiowy finał.
Cykl policyjnych powieści o Lloydzie Hopkinsie, upartym funkcjonariuszu dochodzeniówki LA, z fabułami umieszczonymi w latach 80., nie jest niestety dziełem udanym. Pierwszą odsłonę już recenzowałem z daleko posuniętą rezerwą, teraz mógłbym w zasadzie powtórzyć tamte Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-76242726491456937782023-03-03T09:38:00.004+01:002023-11-23T13:13:40.536+01:00Niejedno ma imię (Maciej Hen, "Segretario")Hen powraca do historycznego kostiumu i serwuje już kolejny raz danie wyśmienite, skrzącą się niuansami opowieść, wypełnioną po brzegi barwnymi detalami, mądrymi rozważaniami i mnóstwem emocjonalnych odcieni. Epicką, erudycyjną i intymną jednocześnie.
Autor niezapomnianej Solfatary sprzed 8 lat powraca do historycznego kostiumu. I jest to powrót co się zowie: Maciej Hen serwuje już kolejnyMichał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-5604500556777755352023-02-06T20:56:00.000+01:002023-02-06T20:56:06.231+01:00Przypowieść o wyborze (Ursula Le Guin, "Grobowce Atuanu")To epika, ale z wyraźnym kierunkiem introwertycznym, miejscami wręcz o medytacyjnym charakterze, podana ze smakiem i wyczuciem niuansów godnym wielkiej literatury.
Druga odsłona klasycznego cyklu o Ziemiomorzu jest tak bardzo odmienna od poprzedniczki, jak tylko może być historia dziejąca sie w tym samym uniwersum. Czarnoksiężnik to powieść drogi, dynamiczna historia dojrzewania, Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-53590891289300394992023-02-06T19:12:00.003+01:002023-03-13T09:40:24.813+01:00LA składa się z mnogości (Rosecrans Baldwin, "Los Angeles. Miasto-państwo w siedmiu lekcjach")Z ogromu aspektów życia Los Angeles, Baldwin dokonał niestety dziwacznego doboru tematów, serwując migawki nieoddające sprawiedliwości temu intrygującemu miastu.
Użyta przeze mnie w tytule dylanowska fraza (w przekładzie Filipa Łobodzińskiego, podobnie jak opisywana książka) dobrze oddaje rozmaitość i różnorodność Miasta Aniołów, tyle że niezupełnie pasuje do samego reportażu. Autor jako klucz Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-37547349323285861572023-01-24T22:42:00.003+01:002023-11-23T13:17:51.800+01:00Sto lat rybołówstwa (Michael Crummey, "Dostatek")Charakternych postaci i ich historii jest tu wiele, jak w dobrej, złożonej epice, której bohaterem jest cała miejscowa specyfika i rodzajowość, a tematem - zmaganie z losem, przemijaniem, namiętnościami i lodowatą krainą.
To już piąta książka kanadyjsko-nowofundlandzkiego pisarza po którą sięgam. Zarazem pierwsza wydana w Polsce, i po jej lekturze łatwo zrozumieć wybór wydawcy (i tłumacza w Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com2