tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post3181478214917444192..comments2024-03-02T16:07:38.707+01:00Comments on Za okładki płotem. Rzetelne recenzje od 2011 roku: Serce w kapeluszu (Larry McMurtry, "Leaving Cheyenne")Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-8576621103038394232018-07-03T09:24:29.099+02:002018-07-03T09:24:29.099+02:00Tak, to u niego stała proporcja. T świadoma konfig...Tak, to u niego stała proporcja. T świadoma konfiguracja - LMcM boryka się z tą męskością, czy raczej jej fantazmatem, w różnych konwencjach niemal we wszystkich znanych mi książkach.Michał Stanekhttps://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-43283878640953778842018-04-19T09:10:08.118+02:002018-04-19T09:10:08.118+02:00McMurtry jest pisarzem, który potrafi pożenić (hue...McMurtry jest pisarzem, który potrafi pożenić (hue hue) męską prozę z bardzo silnymi postaciami kobiecymi. I nie są to, jak to czasem bywa, kobiety silne tylko po to, by męski bohater udowodnił swoją siłę, zdobywając je. Męskie słabości są tu bowiem ukazane wyjątkowo boleśnie.Pożeraczhttp://pozeracz.plnoreply@blogger.com