tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post4920192672686698915..comments2024-03-02T16:07:38.707+01:00Comments on Za okładki płotem. Rzetelne recenzje od 2011 roku: Edward Hopper (1882-1967)Michał Stanekhttp://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-67844314920648637602017-07-24T08:46:11.866+02:002017-07-24T08:46:11.866+02:00Ooo, to czekam, czekam!
To prawda, Hoppera z Capot...Ooo, to czekam, czekam!<br />To prawda, Hoppera z Capotem można spokojnie zestawić. Mnie bardzo zgrywa się z opowiadaniami Sama Sheparda, zresztą pasowałby tu też Raymond Carver, czy ostatnio dobrze przyjęty u nas Wells Tower (tego ostatniego nie czytałem, wnioskuję z recenzji).Michał Stanekhttps://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-958366065996665143.post-24562203584870382912017-07-21T17:22:59.110+02:002017-07-21T17:22:59.110+02:00Hoppera bardzo lubię. Nikt tak jak on nie umiał ma...Hoppera bardzo lubię. Nikt tak jak on nie umiał malować miejskiej pustki pomimo obecności ludzi w kadrze. Atmosfera jego Ameryki kojarzy mi się z tą z prozy Capote'a. Swoją drogą, zabawny zbieg okoliczności: Ty po raz pierwszy piszesz dzisiaj u siebie o malarstwie, a ja za parę tygodni wrzucę na swój blog zestawienie moich ulubionych obrazów. :)Boryshttp://blogrys.wordpress.comnoreply@blogger.com