Przejdź do głównej zawartości

Josif Brodski, "Pomnik"

Postawimy pomnik
na końcu długiej ulicy
lub na środku wielkiego rynku,
pomnik
dopasowany absolutnie do wszystkiego,
ponieważ będzie
trochę konstruktywistyczny i bardzo realistyczny.
Postawimy pomnik,
który nikomu nie będzie przeszkadzać.

U stóp cokołu
założymy klomb,
a jeśli ojcowie miasta zezwolą -
to i nieduży skwerek,
i nasze dzieci
mrużąc oczy w blasku opasłego
pomarańczowego słońca
będą brały postać na cokole
za wybitnego myśliciela,
kompozytora
lub generała

U stóp cokołu - mogę ręczyć -
każdego ranka będą pojawiać się
kwiaty.
Postawimy pomnik,
który nikomu nie będzie przeszkadzać.

Nawet kierowcy
będą zachwyceni jego potężną sylwetką.
A skwer
stanie się ulubionym miejscem spotkań.
Postawimy pomnik,
który będziemy mijać spiesząc do pracy
i przy którym
będą fotografować się cudzoziemcy.
Nocą zaś podświetlimy go reflektorami.

Postawimy pomnik kłamstwa.


(przeł. Katarzyna Krzyżewska)




Z Bułatem Okudżawą



Komentarze

Prześlij komentarz