Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wszystko czynię nowe (E. L. Doctorow, "Marsz")

By oddać wszechogarniający historyczny żywioł Marszu Shermana, Doctorow sięga do polifonicznej, wielowątkowej narracji, którą stosował wcześniej wielokrotnie z wybitnym lub co najmniej niezłym skutkiem.
Najnowsze posty

Ciepło, ciepło (Michael Mann, Meg Gardiner, "Gorączka 2")

Choć nie sprawia wrażenia napisanej na siłę kontynuacji, g eneralnie jest to lektura wyłącznie dla wielbicieli filmu  Gorączka , którzy odnajdą tu znanych bohaterów i poznają ich nieznane dotychczas losy.  

Wolność, rodeo i BBQ (Artur Owczarski, "Teksas to stan umysłu")

Sympatyczna podróż po Stanie Samotnej Gwiazdy.

Nakręceni (Mark Seal, "Zostaw broń, weź cannoli. Kulisy powstania filmu 'Ojciec Chrzestny'")

Bardzo ciekawe, ale wyłącznie dla miłośników kina i dzieła Puzo - pozostałych znudzi. 

Było ich trzech (Cormac McCarthy, "Strażnik sadu")

Za namową czytelnika - krótka (stusłowna) notka o debiucie Cormaca McCarthy'ego. Z czasem o kolejnych też będzie.

Lloyd Hopkins powraca (James Ellroy, "Mroczny powód" i "Wzgórze samobójców")

Na tle słabej pierwszej i równie marnej drugiej odsłony trylogii najlepiej wypada zaskakująco udany, bardziej życiowy finał.

Niejedno ma imię (Maciej Hen, "Segretario")

Hen powraca do historycznego kostiumu i serwuje już kolejny raz danie wyśmienite, skrzącą się niuansami opowieść, wypełnioną po brzegi barwnymi detalami, mądrymi rozważaniami i mnóstwem emocjonalnych odcieni. Epicką, erudycyjną i intymną jednocześnie.