Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Mitchell David

Nie tylko Clavell (David Mitchell, "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta")

O Davidzie Mitchellu zrobiło się głośno po książce Atlas chmur , w której łączył różne plany czasowe i z werwą żonglował odległymi wątkami. Jednak Tysiąc jesieni... to zaskakująco "po bożemu" napisana powieść, będąca podróżą do Japonii z końca XVIII wieku. Naszym przewodnikiem jest młody holenderski kancelista, lądujący w jedynej w Kraju Kwitnącej Wiśni europejskiej faktorii handlowej. W tym czasie Japonia, pod wpływem natarczywości handlarzy i duchownych ze Starego Kontynentu, zamknęła się całkiem na białych przybyszów, w drodze wyjątku ustanawiając jedyną placówkę handlową na sztucznej wyspie w porcie Nagasaki - Dejimie. Holendrzy okupili zresztą ten zaszczyt współudziałem w rzezi japońskich katolików kilkadziesiąt lat wcześniej.