Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Paryż Marek

Skontrum 2016

W 2016 roku przeczytałem 21 książek, czyli o 8 mniej niż w zeszłym. Ale to dlatego, że przynajmniej 7 z nich to były dość opasłe tomiszcza, a u mnie czytanie trwa i trwa mać. Liberalny system ocen i bardzo ostra selekcja lektur spowodowały, że najniższą wystawioną oceną jest aż 4,0 (i to tylko dwukrotnie), a średnia to aż 5,08. Czyli był to udany rok, pełen bardzo dobrych książek. Przy wyborze laureatów i wyróżnionych wybieram spośród książek przeczytanych w danym roku, a data wydania nie ma żadnego znaczenia - decyduje wyłącznie czas ukończenia lektury. Obstawiałem przynajmniej dwie inne książki na zwycięskiej pozycji, ale jednak ten rok mnie samego zaskoczył. Potencjalnym faworytom (Franzen, Flanagan, Sosnowski) zabrakło nieco do oceny 5,5, za to wiosną znienacka pojawiła się propozycja od Zacofanego w Lekturze , nad którą zresztą zawahałem się czy w ogóle czytać, bo do rodzimej literatury sięgam rzadko i z rezerwą. Otóż Laureatem jest w tym roku, po raz pierwszy w historii bl...

Szukanie kontekstu (Marek Paryż, "Przestrzenie kanonu...")

Dzieło w sposób nieunikniony zawiera podteksty dotyczące autora i jego - by tak rzec - kulturowego zakorzenienia, nawet jeśli ukryte są tak głęboko, że działają na poziomie podświadomości. Marek Paryż Przestrzenie kanonu to drugi - po wydanym cztery lata temu Od Ralpha Ellisona do Jumpy Lahiri - tom szkiców recenzyjnych amerykanisty z UW, prof. Marka Paryża. Podobnie jak w przypadku poprzednika, jego zawartość w znakomitej większości stanowią omówienia powstałe dla miesięcznika "Nowe Książki". Recenzje ułożone są chronologicznie względem dat wydania oryginałów (choć zdarzają się odstępstwa od tej reguły). Pierwszy szkic odnosi się do tekstu opublikowanego w 1946 roku ( Hiroshima Johna Herseya), ostatni traktuje o książce wydanej jedynie pięć lat temu ( Bracia Sisters Patricka DeWitta). Przy czym wszystkie recenzowane publikacje zostały wydane w języku polskim w ostatnich latach - co było uzasadnieniem powstania ich recenzji. Ale układ zbioru skutecznie marginal...

Koni żal (Cormac McCarthy, "Sodoma i Gomora")

Dla wygody czytających przypisy są tak skonstruowane, że najechanie kursorem na gwiazdki wyświetla treść przypisu obok kursora (bez konieczności przewijania strony na dół).

Mozaika (Marek Paryż, "Od Ralpha Ellisona do Jhumpy Lahiri. Szkice o prozie amerykańskiej XX i początku XXI wieku")

Zbiór tekstów dra Marka Paryża, cenionego amerykanisty z UW, oryginalnie publikowanych jako recenzje (niektóre nawet pamiętam z "Nowych Książek") to nie jest - i raczej nie miało być - opracowanie o książkach najważniejszych bądź najlepszych z omawianego przez niego okresu w literaturze amerykańskiej (okres ten to lata 1952 - 2008). Dr Paryż po prostu prowadzi przez dorobek tej literatury swoją nić wyboru - jedną z niezliczonych, jakie można przezeń przeprowadzić 1) .