Przejdź do głównej zawartości

"Na południe od Brazos". Słowo o posłowiu

Wczoraj książka weszła w fazę przedsprzedaży i można ją już zamawiać w księgarni internetowej Vespera, tymczasem na blogu kilka refleksji zza kulis :)




Kiedy, dzięki splotowi różnych okoliczności i dobrej woli kilku osób, otrzymałem propozycję napisania napisania posłowia do mojej najbardziej ukochanej książki, było jasne, że pojawia się niepowtarzalna szansa przybliżyć polskim czytelnikom zarówno osobę pisarza jak i samą powieść, zwłaszcza jej miejsce w kulturze amerykańskiej. Zadanie było o tyle łatwe, że przez lata zgromadziłem już nieco wiedzy na ten temat, a wydarzenia wokół "Na południe od Brazos", w rodzaju hucznie świętowanej 25. rocznicy premiery serialu, śledzę na bieżąco. Należało to wszystko, co chciałem przekazać, usystematyzować i solidnie podeprzeć źródłami. Zależało mi też na wyjściu poza encyklopedyczną wiedzę dostępną w Wikipedii. Owszem, spora część moich źródeł jest dostępna online, ale mało komu zechciałoby się do nich dotrzeć i łączyć wątki.

Nieocenionym źródłem wiedzy o Autorze i jego stanie były eseje McMurtry'ego, zgromadzone w tomie "In A Narrow Grave: Essays On Texas". Został on wydany w 1968 roku, a więc 17 lat przed "Brazos", ale zebrane w nim refleksje pisarza m.in. na temat obyczajowości macierzystego stanu, życia emocjonalnego kowbojów, wreszcie ranczerskiej przeszłości własnej rodziny, stanowiły - jak się zorientowałem - zaczyn, z którego wyrósł szczególny kształt późniejszego pisarskiego opus magnum. Z kolei fragmenty wspomnień pisarza z tomu "Literary Life. A Memoir" oraz przedmowa do pewnego albumu, o którym szerzej napiszę za tydzień, ujawniły kilka kolejnych ciekawostek, m.in. dotyczących genezy oryginalnego tytułu powieści i powstawania serialu. Okoliczności powstania tytułu polskiego przybliżył mi ujmująco przychylny i cierpliwy tłumacz Michał Kłobukowski, za co serdecznie dziękuję. Badania cytatów będących mottem powieści doprowadziły mnie do pewnej piosenki country, a z kolei pewien enigmatyczny łaciński tekst - do starożytnego Rzymu. Odnalazłem też stary, piękny literacko zbiór esejów T. K. Whipple'a.

Analizę relacji "Brazos" z klasyką gatunku oparłem na uniwersyteckiej pracy P. S. Nickella "Postmodern aspects in Larry McMurtry’s Lonesome Dove...", natomiast w zgłębianiu pierwowzorów bohaterów powieści punktem wyjścia był internetowy artykuł Davida Bennetta, pasjonata powieści, który kilka lat temu przetłumaczyłem na potrzeby fanpage'a odbrazos.blogspot.com (odradzam jego lekturę bez znajomości powieści z uwagi na koszmarne spoilery). Szperając za postaciami epizodycznymi dotarłem do fascynujących wspomnień kowboja E. C. Abbotta "We Pointed Them North", będących dzikozachodową Księgą Rodzaju (niech ktoś poleci to Wydawnictwu Czarne do wiadomej serii) i równie interesującego zbioru relacji zebranych przez J. M. Huntera "The trail drivers of Texas". Podobno nie ma pełniejszego źródła wiedzy o XIX-wiecznych kowbojach niż te dwie publikacje.


Różne drobne ciekawostki wynotowałem na przestrzeni lat z kilku numerów "Texas Monthly", który o "Lonesome Dove" i uwielbianym w swoim stanie McMurtrym pisze często i obszernie.


Last but not least - w posłowiu dwukrotnie przywołuję artykuł znakomitego krytyka filmowego Tomasza Jopkiewicza "Nie ma raju w Montanie", opublikowany w miesięczniku "Film" w 1995 roku, w czasie drugiej emisji serialu. Jest to jedyny (!) w polskiej prasie tekst o McMurtrym. Ta skondensowana ale bardzo trafna charakterystyka twórczości autora "Brazos" pojawi się na blogu i wspomnianym wcześniej fanpage'u już niebawem, dzięki uprzejmości i za zgodą samego Autora (w tym przypadku również stanowczo ostrzegam przed spoilerami). Na pewno jednak będzie to po premierze książki, która ukaże się - jak wiemy - już za trzy tygodnie.


Komentarze

  1. Posłowia są fajne, już się na nie cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie... Pamiętam, że Bazyl posłowie do "Terroru" skrytykował...

      Usuń
    2. Bo nikt temu posłowiu redakcji nie zrobił. Twojemu zrobili?

      Usuń
    3. Tak, tak, tekst przeszedł kilka czytań żoninych (czcigodna małżonka jest korektorem/redaktorem) jeszcze przed wysłaniem, i pani z wydawnictwa przysłał sporo poprawek, z których nie zgodziłem się tylko z jedną :) Więc może będzie, hm, poczytalne...

      Usuń
    4. Jeśli będzie inaczej, na pewno damy z Bazylem znać :D

      Usuń
  2. Już się nie mogę doczekać, gdy pojawi się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam także. Zacznę od posłowia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie poczytać taką relację zza kulis. A tak bardziej ogólnie - lubię posłowia. Mam nadzieję, że to wydanie osiągnie sukces i będzie takich więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczę po cichu na to, że doczekamy polskich wydań innych powieści McMurtry'ego, a jest tego dużo, w tym przynajmniej 5-7 nieznanych w PL świetnych powieści i ze 3 tomy non-fiction.

      Usuń
  5. Pochwalę się, zakup zrobiony, czekam na przesyłkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na swoją też, pewnie w tym samym czasie. Podobno do 20 X ma być wydrukowane - i jak tylko dostaną to startują z wysyłką :)

      Usuń

Prześlij komentarz